To musi być strasznie trudne. Codziennie, gdy odżywcza energia ledwie zaczyna krążyć w twoich ciasnych żyłach, tłumisz ją w sobie. Przybierając zawsze tę samą pozycję, zawisasz w bezładnej masie puchu, która odbiera ci twoje własne ciepło, lecz w zamian daje większy komfort niż twoje własne, zwijające cały swój bunt w kłębek ciało. I dziś też […]
Wspomnienie Ostoi
Bardzo mgliste, niewyraźne, rozmazane – wspomnienie. Jakby nie przeżycia, a snu wyśnionego zbyt wiele razy, pozostawionego z tyłu umysłu, w kąciku, który już trochę przykryło kurzem. Nagle z powodów nigdy nie zrozumiałych, wróciło – i przypomina. Ciepło słońca na skórze. Teksturę polerowanego drewna pod palcami. Głosy delikatnych kroków tłumionych przez cienki, długi dywanik. Moich kroków. […]
Sen pierwszego grudnia
Poniedziałek, godzina 23, ostatni dzień listopada. Poczułem się bardzo zmęczony. Myśli prędko nadchodzących świąt, podbijały tylko atmosferę poniedziałkowej smuty. Przecież nie mam jeszcze kupionych prezentów. Mętlik w głowie przerywany był głosem przyjaciółki, szepczącej mądre słowa przez telefon. Wspominała coś o fazach snów i tym, że warto się porządnie wyspać. Powinna się na tym znać skoro […]